14 lutego, Walentynki.
Tak, byli w tym samym miejscu i dzielili się tym ze znajomymi (* na Instagramie - przyp, red), ale nie byli razem... rozłąka pozostała.
Czy możliwe, że Elizabeth Gutiérrez znalazła już nową miłość? Źródło: Mezcalent
Spokojnie, pojednania nie widać! Tak, Elizabeth Gutiérrez i William Levy byli w tym samym miejscu, co ich dzieci, aby powitać nadejście Nowego Roku - 2025, jednak pomimo tego, że byli razem, nie byli ze sobą.
Wygląda na to, że Elizabeth jest w tej kwestii bardzo jasna, ponieważ mimo że znajdowała się w tym samym miejscu co Levy, udostępniła zdjęcie z tego wydarzenia z następującą wiadomością: „2024 nie byłeś moim ulubieńcem, ale pewnego dnia zrozumiem, dlaczego byłeś taki. Wszystkiego najlepszego z okazji lepszego 2025 roku, pełnego zdrowia, miłości, pokoju i dobrobytu. Dziękuję".
Jak potwierdzono, że są razem?
Wszystko to zasługa jej córki, Kailey Levy. Nastolatka udostępniła serię zdjęć z obchodów Nowego Roku. Oprócz zdjęcia, na którym pozuje ze swoją matką, jest też zdjęcie z tego samego miejsca, na którym pozuje ze swoim ojcem.
Do postu dołączyła następującą wiadomość: „Nowy rok, nowy początek”. Warto zauważyć, że chociaż Elizabeth opublikowała zdjęcia z tej uroczystości, nie pozwoliła, aby gdziekolwiek pokazano zdjęcie jej byłego partnera.
„Koniec tego cyklu był trudniejszy dla Elizabeth Gutiérrez” – pisze wiele osób w mediach społecznościowych/Internecie. Mimo to Elizabeth opuściła dom w poszukiwaniu pracy. Tak, to prawda, że udzielała wywiadów na temat swojego statusu związku, i choć nigdy nie było to do końca jasne, to jednak prawdą jest, że sprawiała wrażenie załamanej i zdezorientowanej.
Teraz jakiś czas minął i podróżowanie i praca stały się możliwe. Uświadomiło to wielu osobom, że ich rozstanie - Williama Levy'ego i Elizabeth Gutierrez - jest realne i z tego samego powodu wiele innych osób już zwróciło na nich uwagę, wiedząc, że oprócz tego, że Elizabeth jest piękna, jest też singielką.
Są tacy, którzy uważają, że widząc ją taką, wolną, szczęśliwą i cieszącą się życiem, William zaczął patrzeć na nią innymi oczami i za nią tęsknić. Są i tacy, którzy chcą romantyzować tę historię do tego stopnia, że w grę wchodzi możliwość ponownego podboju. Jednak osoby bliskie Elizabeth twierdzą, że jest ona gotowa zacząć wszystko od nowa, ale z dala od ojca swoich dzieci.
Teraz jej nowy projekt z Juliánem Gilem (*''Eva y Adan'') wywołał spekulacje, że wielu chciałoby ją ponownie zobaczyć w operach mydlanych takich jak „El Fantasma de Elena”, „El Rostro de La Venganza”, „El Rostro de Analía” i „Amor Comprado” i innych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz