Łączna liczba wyświetleń
poniedziałek, 15 września 2025
NOTA -> Pies Williama Levy'ego wracający do zdrowia po operacji.
16 września, 2025.
Ukochany labrador retriever Williama Levy'ego, „Spinee”, przeszedł w niedzielę ryzykowną operację i na szczęście rozpoczyna powolny proces rekonwalescencji, jak donoszą amerykańskie media. 45-letni aktor podobno otrzymał mnóstwo wsparcia i pozytywnych fluidów, ponieważ regularnie informował swoich obserwatorów na Twitterze o stanie zdrowia swojego pupila.
Żółty labrador przeszedł w niedzielę (14 września 2025 r.) ryzykowny zabieg w Waszyngtońskim Szpitalu Weterynaryjnym, co skłoniło aktora do poproszenia swoich fanów o przesłanie jej życzeń.
„ Czy mogę prosić o jedną przysługę? Mój pies Spinee potrzebuje waszych modlitw ” – napisał na Twitterze w niedzielę. ''Dwadzieścia minut temu przeszła ciężką operację… Jest moją ukochaną”.
Kanał Williama Levy'ego na Twitterze na bieżąco informuje jego fanów i obserwatorów.
Przez całą noc amerykański aktor publikował aktualizacje dla swoich licznych obserwatorów, informując o delikatnym stanie swojego psa. „Spinee wyszła z narkozy w dobrym stanie… jej parametry życiowe są dobre… wasze modlitwy działają” – napisał na Twitterze.
William Levy kontynuował tweetowanie o rokowaniach swojego szczeniaka przez całą noc i wygląda na to, że psiak wraca do zdrowia. W poniedziałek rano wszystko nadal wyglądało dobrze. „Raport Spinee: Jej parametry życiowe są dobre… różowe dziąsła… śpi spokojnie… wraca do zdrowia zgodnie z oczekiwaniami” – powiedział. „Jeszcze nie jest w pełni sił. Modlitwy działają :)”
Modlitwy działają.
Kiedy obserwujący Williama Levy'ego na Twitterze wysyłali mu wiadomości z wyrazami wsparcia, ten okazywał mu wdzięczność. „Dzięki takim modlitwom jestem pewien, że Spinee wyzdrowieje” – napisał. „ Dziękuję ci bardziej, niż kiedykolwiek będziesz w stanie pojąć ”.
Mamy nadzieję, że Spinee szybko wróci do zdrowia!
Źródło: https://x.com/Ines_Maddy. I tam powyższa nota, zdjęcie psa i adres bloga.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz