NOTA -> William Levy opowiada o najtrudniejszym czasie ze swoimi dziećmi: „Nie mogłem prosić mojej córki o nic”.

NOTA NA TROCHĘ SPÓŹNIONY DZIEŃ DZIECKA: William Levy dzieli się swoimi doświadczeniami jako ojciec nastolatków, ujawniając wyzwania i zmiany emocjonalne, których doświadczył ze swoimi dziećmi. Podkreśla znaczenie ojcostwa w swoim życiu. William Levy przebywa w Hiszpanii, promując swój nowy film „ Pod wulkanem”, ale między wywiadami i zdjęciami kubański aktor zrobił sobie przerwę, aby opowiedzieć o czymś znacznie bardziej osobistym: o tym, jak był ojcem nastolatków... i jak przeżył próbę zamachu! W bardzo intymnej rozmowie ze stacją radiową COPE aktor wyznał, że jego dzieci, Kailey i Christopher, przeżyły prawdziwą przejażdżkę kolejką górską podczas swoich 14. urodzin. „Rok temu nie mogłem zapytać mojej córki o nic” — powiedział ze śmiechem. „Gdybym ją zapytał: 'Gdzie jesteś?', odpowiedziałaby: 'Tato, znowu mnie o to pytasz'”. Według kubańskiego aktora, ten wiek wiąże się ze wszystkim: wahaniami nastroju, niekończącą się ciszą i szczególnym talentem do wystawiania na próbę cierpliwości każdego rodzica. „To trudny etap”, przyznał szczerze, ale też czule. „Chcesz tam być, ale oni zamykają przed tobą drzwi... dosłownie i emocjonalnie”. Na szczęście, jak wszystko w życiu, ta faza mija. Kailey ma teraz 15 lat i według jej taty, dzwoni do niego cały czas, a nawet opowiada mu rzeczy o swoim chłopaku. „Ma ponad 14 lat” – mówi William z ulgą. „Teraz rozmawiamy dużo więcej. Jest inną dziewczyną!” I chociaż doświadczył tego samego z Christopherem, William zapewnia nas, że niczego by nie zmienił. Dla niego bycie ojcem jest najwspanialszą rzeczą, jaka mu się kiedykolwiek przytrafiła. „Moje dzieci są moją siłą napędową”, powiedział, układając serce w dłoniach. „Przysięgam, że człowiek jest szczęśliwszy z dziećmi”. Z taką szczerością i poczuciem humoru William Levy przypomina nam, że nawet gwiazdy oper mydlanych, czyli *telenowel, przechodzą przez te same trudności, co każdy rodzic. I tak, 14 lat to trudne... ale to także część rodzicielstwa! LINK NA Twitterze: https://x.com/Ines_Maddy