Przyzwyczajony do faktu, że jego związek z Elizabeth Gutiérrez jest interesujący dla prasy, William Levy omawiał sentymentalną sytuację z matką dwojga swoich dzieci jak nigdy wcześniej. Podczas wywiadu z El Gordo de Moliną aktor przedstawił szczegóły swojego sentymentalnego statusu, po tym, jak od września ubiegłego roku nie widziano ich razem publicznie. Zgodnie ze zwykłą dyskrecją Levy bardzo ostrożnie podchodził do wypowiedzi dotyczących ich związku.
Kilka razy William przyznał, że w swoim związku z aktorką przeżył kryzys, ale wyjaśnił, że miłość zawsze wygrywała: „Elizabeth i ja zawsze mieliśmy dobre relacje i mieliśmy wzloty i upadki, i są chwile, kiedy Wolę nie mówić, bo tak jest lepiej, ale jesteśmy niezwykłą rodziną, a nasze dzieci robią dla nich wszystko ”- powiedział.
To, czego nie wyjaśnił, to to, że nadal są razem: „Mamy się dobrze, czy jesteśmy… Nigdy nie powiedziałbym, że będziemy źli, ponieważ jutro, jeśli będziemy razem, lub nie, nigdy nie będziemy źli, jesteśmy wspaniałą rodziną i to jest ważna rzecz ”, wyjaśnił aktor, który wolał zachować szczegóły swojego związku.
Pogłoski o rozstaniu pary zaczęły się po tym, jak nie widziano ich razem. Ostatni raz, kiedy widzieliśmy ich bardzo dobrze, było na jej urodzinach w sierpniu ubiegłego roku. W rzeczywistości na Instagramie Elizabeth udostępniła swoje ostatnie zdjęcie Levy'emu we wrześniu 2019 r .; podczas gdy opublikował z nią ostatni obraz, w listopadzie 2018 r., ponieważ najwyraźniej woli utrzymać swój związek z dala od sieci społecznościowych.
W innych tematach William wykorzystał tę rozmowę, aby zaprzeczyć wiadomości, że nie chce występować w telenoweli w Meksyku: „Nie wiem, dlaczego to zrobili, nie wiem, czy za tą całą złą reklamą, którą próbowali mi przekazać, kryła się czarna ręka. Wiem, kto to wszystko stworzył, jest mi przykro, ponieważ jest to kraj, który uwielbiam swoim życiem, czuję się częścią Meksyku, jestem tym, kim jestem dzięki Meksykowi ”- wyjaśnił.
LINK: https://myvadesigns.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz